Jesienna depresja może przytrafić się każdemu. Wynika to z niedostatku słońca i w konsekwencji niedoborów witaminy D oraz nieodpowiedniego poziomu serotoniny, czyli hormonu szczęścia. Jeżeli tylko czujesz obniżenie nastroju, to zanim sięgniesz po jakieś lekarstwa, spróbuj temu zaradzić w sposób naturalny. Doskonałym sposobem na zwalczenie pierwszych objawów depresji okazuje się joga, a także medytacja.
Nie daj się pokonać jesiennej depresji – praktykuj jogę i medytuj!
Mało jest ludzi całkowicie odpornych na zmiany pogodowe. Nic dziwnego, że w okresie wiosenno-letnim, kiedy dni są długie i często słońce pojawia się na niebie, to łatwiej o dobry humor. Nie ma też większego problemu ze zmobilizowaniem swojego organizmu do wysiłku fizycznego czy psychicznego. Wynika to z dobroczynnego wpływu słońca na prawidłowe funkcjonowanie organizmu. Udowodniono ścisły związek nie tylko pomiędzy odpowiednią dawką słońca a produkcją witaminy D, ale także wydzielaniem serotoniny. W okresie jesienno-zimowym dni słonecznych jest mało, a nawet jak się pojawiają, to intensywność promieniowania pozostawia wiele do życzenia. Dlatego ludzie są pozbawieni odpowiedniej dawki witaminy D, która m.in. zapobiega pojawieniu się zaburzeń depresyjnych. Trudniej też o utrzymanie prawidłowego poziomu hormonu szczęścia.
Jednak nigdy nie należy poddawać się sezonowej chandrze, tym bardziej że może się ona przeobrazić w stan chorobowy. Lepiej zacząć działać, kiedy tylko pojawią się pierwsze symptomy obniżki nastroju – to może być utrzymujący się lub nawracający stan apatii, ale również nienaturalne pobudzenie i rozdrażnienie prowadzące do niepohamowanych ataków złości. Takie objawy mogą doprowadzić do rozwoju depresji, co jest poważnym schorzeniem. W przypadku łagodnych stanów depresyjnych nie ma sensu sięgać po leki psychotropowe, które przecież zatruwają organizm. Skutecznym sposobem na obniżkę nastroju okazuje się praktykowanie jogi i medytacja, o czym przekonuje Kuba Majcher z jogastyl.pl. Dzięki temu podniesie się poziom serotoniny w organizmie i tym samym odzyska się świetne samopoczucie.
Na tropie hormonu szczęścia
Trudno o dobry nastrój bez kluczowego neuroprzekaźnika, jakim jest serotonina. Każde zaburzenie jej produkcji prowadzi do pojawienia się poważnych zaburzeń emocjonalnych, a w skrajnych przypadkach również do depresji. Wcześniej już była mowa o dobroczynnym wpływie słońca na produkcję hormonu szczęścia i problemach z tym związanych w okresie jesienno-zimowym. Na pewno jednak warto łapać jak najwięcej promieni słonecznych i wystawiać się na ekspozycję na światło słoneczne, kiedy tylko jest taka możliwość. Oczywiście jest to utrudnione nie tylko z powodu krótszego dnia i mniejszej ilości dni bez zachmurzonego nieba, ale też niewielka część skóry pozostaje odsłonięta. W zasadzie poza twarzą całe ciało jest opatulone w ciepłe ubranie.
Koniecznie trzeba też zwrócić uwagę na dietę i starać się, aby nie zabrakło w codziennym menu produktów koniecznych do wytwarzania serotoniny w organizmie. Chodzi tutaj o produkty zawierające tryptofan, a więc jajka, orzechy, tofu, sery czy łososia.
Na tym jednak nie koniec. W wydzielaniu hormonu szczęścia oraz utrzymywaniu jego prawidłowego poziomu w organizmie pomaga systematyczna praktyka jogi oraz medytacja. To nie jest jedynie przypuszczenie, ale dowodzą tego liczne badania przeprowadzone przez naukowców w wielu krajach, w tym w Stanach Zjednoczonych, Chinach czy Japonii.
Nie daj się apatii ani złości
Jesienne rozchwianie emocjonalne może mieć różny charakter. Niektórych ludzi dopada zupełna apatia. Nie są w stanie zmobilizować swojego organizmu do żadnego efektywnego działania. Czują się niemal bez sił witalnych, rozleniwieni i bardzo ospali. Z kolei innych dręczy nadmierne i wyjątkowo chaotyczne pobudzenie umysłu, które znajduje swój upust w częstych wybuchach gniewu. Uczuciu złości towarzyszy w wielu przypadkach niczym nieuzasadniony lęk i niepokój. Wysoki poziom zestresowania całkowicie rozbija wewnętrznie, a człowiek popada w coraz większe przygnębienie. Obie opcje są tak naprawdę również niebezpieczne i mogą przerodzić się w trwałą depresję. Dlatego tak ważne, aby od razu przeciwdziałać tym objawom.
Joga jest doskonałym pomysłem na radzenie sobie z tymi stanami depresyjnymi. Jeżeli tylko czujesz, że praktycznie nie masz siły na nic, masz dziwną mgłę w umyśle i nie potrafisz się skoncentrować, to zacznij praktykować jogę! Nie musisz się przerażać stopniem trudności niektórych pozycji jogi, ponieważ do zwalczania apatii wystarczy zaledwie kilka podstawowych, z którymi każdy sobie poradzi. W związku z tym, że brakuje energii życiowej, to trzeba jakoś organizm pobudzić. Świetnie w tym aspekcie sprawdzają się asany umożliwiające głęboki oddech. Należy przy tym zaznaczyć, że mało osób zastanawia się nad tym, jak oddycha. Oczywiście sam proces oddechu jest całkowicie automatyczny, jednak warto zadbać o jego prawidłowość. Pomyśl, w jaki sposób zachowujesz się w sytuacji zdenerwowania – na pewno starasz się w sposób naturalny uspokoić swój oddech, ponieważ wiesz, że to pomaga. Jednak prawidłowy oddech tak naprawdę pomaga na co dzień w uwalnianiu od napięć i uspokojeniu umysłu. Dlatego też joga i medytacja kładą szczególny nacisk na świadome oddychanie.
W stanach apatii lub złości zaczynaj dzień od sekwencji Powitania Słońca, dzięki której nie tylko pogłębisz swój oddech, ale także odpowiednio pobudzić swoje ciało do działania i wytłumisz negatywne emocje usztywniające całe ciało. Sekwencja Surya Namaskar jest na tyle prosta, że poradzi sobie z jej wykonywaniem praktycznie każdy. To zaledwie kilka nieskomplikowanych asan, a korzyści poczujesz naprawdę szybko. Ważne jedynie, aby maksymalnie skoncentrować się na oddechu i ruchu. W jesiennej depresji uwidaczniającej się swoistą ociężałością, a wręcz otępieniem sprawdzają się również pozycje z wygięciem do tyłu. O ile Ustrasana (pozycja wielbłąda) czy Urdhva Dhanurasana (pozycja wzniesionego łuku) może sprawiać kłopot osobom początkującym, to już z Setu Bandha Sarvangasaną (pozycją mostu) większych problemów być nie powinno, chyba że cierpisz na poważne schorzenia kręgosłupa – wtedy należy wygięć do tyłu unikać. Z kolei na depresję jesienną objawiającą się chaotycznym pobudzeniem umysłu skutecznym lekiem naturalnym okazują się pozycje relaksacyjne oraz pranajama, czyli praktyka oddechu. Warto też poświęcić co najmniej kilkanaście minut dziennie na medytację. Efekty mogą naprawdę pozytywnie zaskoczyć.
Jogastyl.pl
Telefon: 790 261 466
https://jogastyl.pl/kontakt
Tekst zewnętrzny, artykuł sponsorowany