Banki centralne i ratowanie światowej gospodarki przed koronawirusem

Banki centralne i ratowanie światowej gospodarki przed koronawirusem

Banki centralne na całym świecie, w tym amerykańska Rezerwa Federalna, obniżyły stopy procentowe w następstwie szybko rozprzestrzeniającego się koronawirusa, by wesprzeć swoje gospodarki, a kolejne banki prawdopodobnie dołączą do nich lada dzień. Inwestorzy i ekonomiści twierdzą jednak, że sama polityka monetarna nie wystarczy, by uratować globalną gospodarkę, zwłaszcza gdy główne banki centralne, takie jak Europejski Bank Centralny i Bank Japonii, obniżyły swoje stopy procentowe do ujemnych poziomów.

“Faktem jest, że w skali globalnej nie mamy amunicji potrzebnej do pokonania takiego kryzysu. I nie chodzi tu tylko o Europę czy Japonię, nawet w Chinach nie mają już tyle amunicji, co ostatnim razem, gdy wystąpili z pakietem stymulacyjnym” – zauważa Alex Wolf, szef strategii inwestycyjnych na Azję w J.P. Wolf komentował sytuację w czasie, gdy nowy koronawirus, zwany także COVID-19, zaczął się szybko rozprzestrzeniać na całym świecie i poza swoim pierwszym epicentrum, którym są Chiny.

Obawy o ekonomiczne konsekwencje wirusa spowodowały, że Rezerwa Federalna obniżyła we wtorek stopy procentowe o 50 punktów bazowych. Obniżenie stóp procentowych obniża koszty pożyczania i może zachęcić przedsiębiorstwa i gospodarstwa domowe do zaciągania kolejnych pożyczek i wydawania większej ilości pieniędzy, co pobudzi krajową gospodarkę.

Zanim Rezerwa Federalna niespodziewanie obniżyła stopy procentowe, banki w Australii i Malezji również obniżyły swoje stopy procentowe. Analitycy spodziewają się, że wiele innych banków podejmie podobne działania. Kilka głównych banków centralnych ma zaplanowane ważne spotkania w ciągu najbliższych kilku tygodni. Należą do nich Europejski Bank Centralny, Bank Japonii oraz Bank Anglii.

Brian Martin, główny międzynarodowy ekonomista australijskiego banku ANZ, w swoim środowym raporcie nakreślił możliwe działania, jakie podejmą trzy główne banki centralne. Oczekuje się, że Europejski Bank Centralny obniży swoją stopę procentową o 10 punktów bazowych przed 12 marca, kiedy to ma się odbyć jego kolejne posiedzenie. Obecna stopa procentowa jest na rekordowo niskim poziomie -0,5%. Bank Japonii może również obniżyć swoje stopy procentowe, aż osiągną one terytorium ujemne. Oczekuje się, że Bank Anglii obniży swoje stopy o 25 punktów bazowych i prawdopodobnie stanie się to przed jego kolejnym posiedzeniem 26 marca.

Ogólnie rzecz biorąc, stopy procentowe na całym świecie są bardzo niskie od czasu globalnego kryzysu finansowego, niektóre z nich są nawet ujemne. Według analityków oznacza to, że niektóre banki centralne nie będą w stanie dalej obniżać swoich stóp procentowych. Dodają, że nie wszystkie banki, które są w stanie obniżyć stopy procentowe, uznają to za wystarczająco skuteczne, by pobudzić aktywność gospodarczą.

Roger Aliaga-Diaz, który jest głównym analitykiem amerykańskiego giganta inwestycyjnego Vanguard, powiedział, że ostatnia obniżka stóp procentowych przez Rezerwę Federalną była “przedwczesna”, zwłaszcza biorąc pod uwagę “dużą niepewność co do potencjalnych konsekwencji” wybuchu epidemii. Aliaga-Diaz powiedziała w oświadczeniu: “Bazując na dostępnych dziś danych dotyczących gospodarki i samego wirusa, uważamy, że jest to bardzo ryzykowny zakład. Jeśli sytuacja się pogorszy, Rezerwa Federalna może znaleźć się w trudnej sytuacji i stwierdzić, że musi uważnie przemyśleć każdą decyzję, którą podejmie w nadchodzących tygodniach.”

Inni, jak Jurrien Timmer, starszy analityk ds. globalnej makroekonomii w Fidelity Investment, zauważyli, że Rezerwa Federalna, którą niektórzy nazywają najważniejszym bankiem centralnym na świecie, wykonała “właściwy ruch”, obniżając stopy procentowe. Według Timmera epidemia koronawirusa jest “nagłym wstrząsem systemowym dla światowej gospodarki i prawdopodobnie także dla gospodarki amerykańskiej, zwłaszcza że liczba osób zarażonych wirusem wciąż rośnie.”

Stopa referencyjna Rezerwy Federalnej po wtorkowej obniżce znajduje się w przedziale między 1% a 1,25%, a Timmer powiedział, że bank centralny może ją obniżyć o kolejne 25 do 50 punktów bazowych w nadchodzących tygodniach lub nawet miesiącach. Jednak w miarę jak stopa procentowa będzie się zbliżać do zera, inwestorzy będą oczekiwać, że rząd USA wprowadzi dalsze środki, twierdzi Timmer. Co więcej, sama polityka monetarna nie jest w stanie rozwiązać problemów zdrowotnych i innych problemów ekonomicznych na świecie, takich jak zakłócenia w produkcji itp.

Mark Zandi, główny ekonomista Moody’s Analytics, powiedział: “To, jak zareaguje rząd Stanów Zjednoczonych, a także inne kraje, aby wzmocnić swoje gospodarki, będzie zależało od tego, czy epidemia koronawirusa stanie się pandemią.” Światowa Organizacja Zdrowia definiuje pandemię jako “rozprzestrzenianie się na całym świecie nowej choroby”. Moody’s Analytics powiedział w raporcie z zeszłego tygodnia, że prawdopodobieństwo pandemii w przypadku wybuchu epidemii koronawirusa podwoiło się z 20% do 40%.

Dodał: “Jeśli rzeczywiście dojdzie do pandemii, która uderzy w Stany Zjednoczone, trudno będzie zobaczyć, jak amerykańska gospodarka przetrwa to wszystko bez popadnięcia w recesję, co będzie oznaczało, że cały świat pogrąży się w recesji” … “Jeśli tak się stanie, będzie to bardzo trudna sytuacja dla wszystkich rodzajów ryzykownych aktywów. Ceny akcji, spready kredytowe, na dodatek wszystko to odczujemy.”

Niektóre rządy już planują zwiększenie wydatków, by wesprzeć swoje gospodarki. Hongkong podjął działania, które obejmują wypłatę gotówki o wartości 10.000 HK$ (1.287 USD) wszystkim stałym mieszkańcom w wieku powyżej 18 lat. Tymczasem Singapur planuje pomoc dla firm, które najbardziej ucierpiały z powodu epidemii koronawirusa.

Wspólne oświadczenie wydane przez przywódców Grupy 7 (G-7), w skład której wchodzą Wielka Brytania, Kanada, Francja, Niemcy, Włochy, Japonia i Stany Zjednoczone, ma na celu zademonstrowanie wspólnej globalnej koordynacji i współpracy w radzeniu sobie z tą trudną sytuacją. Nie osiągnięto jednak porozumienia w sprawie żadnego z bardziej bezpośrednich kroków, na które tak bardzo czekali inwestorzy i które, zdaniem wielu ekonomistów, mogłyby pomóc zapobiec osłabieniu globalnego wzrostu gospodarczego przez epidemię.

Ministrowie finansów i bankierzy centralni z całego świata powiedzieli, że “ściśle monitorują rozprzestrzenianie się koronawirusa” i że “biorąc pod uwagę potencjalne konsekwencje”, jakie wirus może mieć dla globalnego wzrostu, “potwierdzają swoje zobowiązanie do użycia wszystkich dostępnych narzędzi politycznych, aby zapewnić silny i zrównoważony wzrost gospodarczy, jak również zabezpieczyć się przed ryzykiem”. Przedstawiciele rządu nie złożyli żadnych konkretnych obietnic, zobowiązali się jedynie do użycia organów pobierających podatki i zarządzających budżetem państwa “gdziekolwiek będzie to konieczne”, aby pomóc w złagodzeniu ekonomicznych konsekwencji rozprzestrzeniania się zarazy.

We wspólnym oświadczeniu powiedzieli: “Oprócz wysiłków na rzecz zwiększenia dostępu do usług zdrowotnych, ministrowie finansów G-7 są gotowi podjąć środki, w tym środki fiskalne, które zostaną użyte tylko w razie konieczności, aby zareagować na wirusa i wesprzeć gospodarkę narodową w tej trudnej sytuacji.” Politycy na całym świecie dodali, że “banki centralne będą nadal wypełniać swoje mandaty, wspierając w ten sposób stabilność cen i wzrost gospodarczy, przy jednoczesnym utrzymaniu obecnej odporności systemu finansowego.”

To zobowiązanie nie zbliża się jednak do skoordynowanej globalnej obniżki stóp procentowych, której oczekiwali inwestorzy w największych gospodarkach świata. Rynki akcji w Azji i Europie wzrosły we wtorek przed opublikowaniem oświadczenia, ale wiele europejskich indeksów spadło później w ciągu dnia. Kontrakty terminowe na Wall Street wskazywały na początek korzystnego handlu w Stanach Zjednoczonych. Jeśli nie wiesz jak kupić akcje spółek z USA, przeczytaj ten artykuł.

Seth Carpenter, analityk UBS i były pracownik naukowy Zarządu Rezerwy Federalnej, powiedział: “Cała ta sprawa była nieistotna”… “Część zdania mówiąca, że narzędzia, o których mowa, zostaną użyte tylko w razie potrzeby, pozostawia wrażenie, że jest to bardziej rozmowa niż rzeczywiste planowanie jakichkolwiek działań.”

Sam fakt, że kraje G-7 zwołały nadzwyczajne spotkanie jest bardzo złowieszczym sygnałem dla światowej gospodarki. Ponad 90 000 osób na całym świecie jest już zarażonych koronawirusem. Podczas gdy ogromna większość zarażonych osób wciąż przebywa w Chinach, gdzie wybuchła epidemia, kraje takie jak Korea Południowa, Japonia, Iran i Włochy również donoszą o dużej liczbie zarażonych. Liczba zarażonych rośnie także w innych krajach. W Stanach Zjednoczonych Ameryki w wyniku działania wirusa zmarło do tej pory sześć osób.

Wirus może zebrać poważne żniwo ekonomiczne w krajach G-7, kiedy to ogłaszane są kwarantanny, zamykane fabryki, a także zaufanie inwestorów i konsumentów. Bankierzy centralni nie mają już jednak wiele do zrobienia, ponieważ koszt pożyczek w krajach o silnej gospodarce jest bardzo niski. Amerykańska Rezerwa Federalna może nadal obniżać stopy procentowe, ale Europejski Bank Centralny i Bank Japonii spędziły ostatnią dekadę próbując podnieść inflację i wzrost gospodarczy, i na to przeznaczyły całą swoją broń polityki monetarnej. Prawdopodobnie będą starali się dobrze zarządzać swoimi zasobami, dopóki nie poznamy pełnego rozmiaru ekonomicznych szkód spowodowanych zarażeniem.

Tekst zewnętrzny, artykuł sponsorowany

guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Informacja o ciasteczkach:

Zgodnie z Art. 173, pkt. 1 Ustawy z dn. 16.11.2012 r. (Dz.U. poz. nr 1445) Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies.

Odwiedzając naszą stronę bez dokonania zmian ustawień swojej przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystanie przez nas plików cookies w celu ułatwienia korzystania z serwisu.

Czytelniku pamiętaj!

Wszystkie informacje oraz porady opublikowane na naszym portalu nie zastąpią indywidualnej konsultacji ze specjalistą.

Stosowanie treści zawartych na naszej stronie internetowej każdorazowo powinno być konsultowane z osobą o odpowiednich kwalifikacjach i uprawnieniach.

Redakcja i wydawca portalu nie ponoszą odpowiedzialności ze stosowania porad zamieszczanych na stronie.