Pandemia sprawiła, że wyraźne zwolnienie można było zauważyć w wielu branżach. Rynek nieruchomości również odczuł wpływ wirusa, i gdy zaczął on być realnym zagrożeniem na dużą skalę, branża zwolniła. To zmniejszone zainteresowanie inwestycjami na tym polu wynikać może z różnych powodów. Co opłaca się w praktyce – lepiej poczekać, czy może zainwestować w apartamenty pod Warszawą?
Pandemia sprawiła, że wyraźne zwolnienie można było zauważyć w wielu branżach. Rynek nieruchomości również odczuł wpływ wirusa, i gdy zaczął on być realnym zagrożeniem na dużą skalę, branża zwolniła. To zmniejszone zainteresowanie inwestycjami na tym polu wynikać może z różnych powodów. Co opłaca się w praktyce – lepiej poczekać, czy może zainwestować w apartamenty pod Warszawą?
Co się działo na rynku nieruchomości w 2020 roku?
Jednym z powodów, dla których dostrzec można spadek zainteresowania inwestycjami jest ostrożność. To całkiem zrozumiałe, bo właściwie przez większość roku 2020 trudno było przewidzieć, jak sytuacja będzie zmieniać się z miesiąca na miesiąc. Część biznesów rozkwitło, inne poradziły sobie tylko dzięki pomocy państwowej, a wiele po prostu nie poradziło sobie ze spowolnieniem gospodarczym. Warto jednak podkreślić, że pandemia nie tylko wpłynęła na kondycję przedsiębiorstw, ale też na preferencje konsumentów oraz osób, które szukają sensownego sposobu na ulokowanie swojego kapitału. Trudno przewidzieć, jak będzie rozwijać się pandemiczna przyszłość; opinie specjalistów nie napawają żywym optymizmem. Większość osób, żyjących w stolicy podczas lockdownu (ale również poza nim), odczuło na własnej skórze, że życie w dużym mieście w takim czasach wiąże się z wyraźnym dyskomfortem.
Po pierwsze, wspomnieć trzeba o kwestiach bezpieczeństwa. Przemieszczanie się w obrębie dużego miasta wiąże się z koniecznością korzystania z komunikacji miejskiej, a to oznacza kontakt z ludźmi. Mniej chętnie korzystamy z knajp oraz miejsc, które wcześniej zapewniały nam rekreację, bo jest to albo zabronione, albo po prostu niebezpieczne. Ta jak nigdy wcześniej, fani wielkomiejskiego stylu życia zaczęli doceniać uroki życia bardziej na uboczu – na przedmieściach. Miejsca zlokalizowane pod Warszawą, dzięki dostępności naturalnych terenów oraz odseparowania od zbiorowisk ludzkich bardziej sprzyjają higienie psychicznej. Przez pandemię stajemy się ostrożniejsi, ale i tak można zauważyć, że coraz więcej osób inwestuje w mieszkania na przedmieściach. Zainwestuj w apartamenty w Józefowie.
Co pokaże przyszłość?
W tak delikatnej materii, jak sytuacja epidemiologiczna, trudno wyrokować. Można jednak spodziewać się, że jeszcze przez jakiś czas mieszkanie poza miastem będzie wydawało się atrakcyjne. Nie oznacza to jednak, że tego typu fascynacje są jedynie trendem. To prawda, że przekonują niezdecydowane osoby, które wcześniej wahały się między życiem podmiejskim, a mieszkaniem w stolicy. Pomijając jednak czynnik związany z aktualną sytuacją na świecie, wiele osób po prostu ceni życie w takim miejscu, bo:
- mogą pracować w stolicy, korzystać z tego, co oferuje wielkie miasto, a jednocześnie cieszyć się większym komfortem w czasie wolnym;
- cenią czystsze powietrze i bliskość zielonych terenów.
Tego typu inwestycje to nadal więc podatny grunt do lokowania nadwyżek kapitałowych.
Tekst zewnętrzny, artykuł sponsorowany